U stóp Kopca Kościuszki w Krakowie znajduje się mini muzeum figur woskowych o tematyce patriotycznej, są tam figury woskowe najważniejszych Polaków. W czasie jednej z wycieczek udało mi się je odwiedzić oraz wykonać pamiątkowe fotki. Zamieściłam tylko najlepsze fotki, bo oświetlenie niechętnie współpracowało z moim aparatem. Postaci historycznych jest oczywiście znacznie więcej. (Fotki sprzed 3 lat, zatem troszkę mogło się już w muzeum zmienić)
Fryderyk ChopinGenerał Dąbrowski, tak, to ten od Mazurka Dabrowskiego
Adam Mickiewicz
Henryk Sienkiewicz i ja (Heniek jest niski i strasznie sztywny)
Juliusz Słowacki
Józef Wybicki
Z Janem Matejko, taki mały żarcik fotograficzny mojej uczennicy Wioli =)
Zapewne nie wszyscy będą w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud, ale w Krakowie bywa wiele osób. Serdecznie polecam, bo to ciekawa przygoda z lalkami o baaarzdzo dużych rozmiarach =).
Oooo, jest Adam Mickiewicz, poeta w którym się podkochiwałam (i podkochuję). Jak znam życie, to zwinęłabym jego podobiznę z muzeum by móc się nią cieszyć w domu. Fajna z niego sztuka :)
OdpowiedzUsuńMickiewicz też się podkochiwał i to ile razy?! Mnie się Matejko najbardziej podobał, ale gdzieś mi fotka zginęła
OdpowiedzUsuńGenerał Dąbrowski bardzo dobrze się prezentuje. Fajnie wiedzieć, że w Polsce mamy takie muzeum.
OdpowiedzUsuńZnalazłam je przez przypadek, bo nie miałam siły wyjść na kopiec Kościuszki, rozglądnęłam się- zauważyłam i weszłam- to było ciekawe spotkanie z historią Polski.
UsuńNie wiedziałam, że w Krakowie jest takie muzeum. Oj z chęcią odwiedzę jak kiedyś zawitam do tego miasta :)
OdpowiedzUsuńjeśli zahaczysz o Kraków, znajdź tez troszkę czasu na wyjazd do Zalipia, malowanej wsi...
UsuńMuszę kiedyś odwiedzić muzeum figur woskowych bo nigdy nie byłam.Jak kiedyś będę zwiedzać Kraków na pewno wstąpię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz jest tam lepsze oświetlenie. 3 lata temu była spora swoboda w fotografowaniu się z postaciami historycznymi- nie wiem jak jest teraz.
OdpowiedzUsuńMickiewicz siedzi sztywny jak drut, powinni go zrobić grającego w karty. Przewodnik w Wilnie opowiadał, że bardzo to lubił. Obok kobitek to było jego hobby. Raz jeden mąż wrócił wcześniej, a tu żona w negliżu. Brat męża na to. Mówiłem ci żebyś jej dawał więcej pieniędzy, kiedy gra z Mickiewiczem w karty.
OdpowiedzUsuńAle świetna anegdota- nie znałam jej =)
OdpowiedzUsuń