Obserwatorzy

czwartek, 30 sierpnia 2012

Teresa od Lunarh z wizytą na Zalipiu

W ramach wymiany dostałam taką Tereskę. Pewnego dnia napisała do mnie Ania z prośba o kontakt w ważnej sprawie. Dotyczyła ona jednej z moich lalek. Nawet myślałam, że Miry, a jednak nie. W ramach wymiany, z Anią dostałam 2 niezwykle urokliwe, czarujące dziewczyny oraz gratisik, o którym już pisałam http://mojalalkowamoda.blogspot.com/2012/08/mini-nastolatki.html
Teraz lalka:  ma rewelacyjne, urzekające spojrzenie i czerwone usta! Żadnych różów!!! Jest tak piękna, że aż nie wiem, jak mam się nią cieszyć. 

Foto z dedykacją dla Ciebie Aniu.


 Jest piękna! Serdecznie Ci dziękuję dobra kobieto. U Lunarh nosiła zupełnie inne stroje. U mnie paraduje w takiej oto sukience. Foto podmieniłam.

Jest to jedna z najpiękniejszych moich (hm... brzmi cudownie- moich) lalek.


Tereska uchwycona na tle piór do krakowskiej czapki, którą odwoziła wraz ze mną na Zalipie.

W skrócie powiem, że osobliwością tej wsi są malowane domy, budynki gospodarcze i nawet psie budy. 
Pozostałe informacje są tu http://www.dommalarek.pl/zalipie/zalipie.html
nie tylko ja się Teresą zachwycam- moja siostrzenica też ją polubiła -jako jedyna z moich siostrzenic nigdy nie była psujem zabawek, od dzieciństwa obchodzi się z nimi bardzo ostroznie
Nie wiem jak Wam, ale mnie chodzi głownie o to, żeby czuć prawdziwa radość z posiadania lalki. 

Przemyślenia filozoficzne- nie wiem, co się stało ale na allegro jest bardzo dużo lalek kolekcjonerskich, przy niektórych nawet ceny dostępne dla zwykłego śmiertelnika.
http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=17313&p=16

No przyznawać się... kto ostatnio robił porządki w swoim lalkowym królestwie? ;)

14 komentarzy:

  1. piękna Teresa, wygląda bardzo niestandardowo, mogłaby mnie zmylić. To są jej naturalne włosy, czy jest po reroocie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Naturalne, to jest splash colour =)Mam ją od Lunarh.

    OdpowiedzUsuń
  3. O, znam dziewczę! Gosia w zamian powierzyła mi pewną blondyneczkę, o której cicho sza, dopóki nie zrobię jej sesji zdjęciowej >:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś podobno Dzień Blogowicza, więc przyjmij serdeczne życzenia owocnego blogowania i wielu miłych komentarzy.
    Śliczna ta moja imienniczka. Twoja siostrzenica też jak malowanie. No i Zalipie, zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzajemnie, życzę Ci wszystkiego najlepszego w dniu Blogowicza, ciekawych wyzwań i dobrych pomysłów do opisania! A zwłaszcza mnóstwa lalek spełniających Twoje marzenia!

      Usuń
  5. Gośka!!! Bo się zarumienię! :D Piękne to Zalipie a Teresa w pawich piórach wygląda przecudownie. Tak teraz sobie myślę, że ona jest stworzona do noszenia sukni wieczorowych. Takich wiesz... wąskich a do samej ziemi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za lalkę i za pomysł z suknią, poszukam odpowiednich materiałów =)

      Usuń
  6. Witam po raz pierwszy :)
    Tereska bez różowości rzeczywiście wspaniała. I w ogóle fajne zdjęcia an tym Zalipiu. Gratulacje !!!
    I miłego dalszego blogowania :)

    Zapraszam też do siebie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zaproszenie na Twój blog- bardzo mi miło- z przyjemnością wielokrotnie tam zaglądnę

    OdpowiedzUsuń
  8. Teresa, ach Teresa. Wcielona romantyczność :) Do twarzy jej w czerwonej sukni.
    Na początku myślałam że pawie pióra to część stroju, ale jednak nie. Ale - czy to w piórach czy bez piór, ta lalka jest piękna i już.

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę śliczna laleczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wpadła mi w oko od razu a Lunarch spełniła moje lalkowe marzenie

      Usuń