Obserwatorzy

środa, 29 sierpnia 2012

mini nastolatki

Lubię małe lelki- no lubię i tyle. Są inne niż Barbie - ale mają swój urok- to jakby miniatura do kwadratu. Na przykład mam taką:


otrzymaną w prezencie od Lunarh

przeurocza brunetka, za którą jestem ogromnie wdzięczna- tym bardziej, że jej się nie spodziewałam, a w cichości ducha sobie o niej marzyłam. Możesz być o jej los spokojna-będzie jej u mnie bardzo dobrze.
Laleczka ma oryginalną suknię rodem z lat 80 XX wieku. Na głowie prezentuje się burza loków. Dawniej to robili porządne lalki-a nie ten bardziew, co teraz. Sygnatur żadnych nie znalazłam. Ale to bez znaczenia- bo lalka jest tak urzekająca, że nie musi się legitymować szlacheckim pochodzeniem.  Jestem za nią wdzięczna przeogromnie!

A to już moja, zakupiona w sklepie spożywczo - przemysłowym:


Stój uzyskała dzięki temu, że bez skrupułów ograbiłam z niego Mc Donaldową potworę.


 Wiem, lalka jest różowa i oczywiste jest skojarzenie z różową landrynką. Niestety nie pachnie i nie smakuje landrynką. Największy problem dotyczący tych lalek to brak butów! o Ile na inne lalki można dobrać, dokupić, wymienić- dla tych nic nie ma.  Różowa ma fuksa- bo paraduje w różowych swoich własnych oryginalnych szpileczkach.
Miała biedaczka jakiś szeleszczący strój wróżkowy, który według mnie najlepiej prezentuje się na syrenkach i to na tak zwanych przeze mnie eksponatach muzelano-wystawowych, którymi nikt się nie będzie bawił . Jej oryginalny strój od 3 lat utylizuje się na jakimś wysypisku śmieci. Do niedawna lalka miała na sobie wełnianą suknię, w której całkiem ładnie wyglądała- od razu wpadła w oko Dollbby'iemu. Jednak myślę, że ten dresik ładnie się na niej prezentuje. Muszę jej jeszcze uszyć top, a może tunikę? 

10 komentarzy:

  1. Ta brunetka w ciemnej skieneczce to następczyni Pameli Love - Laura Little. Jest ona młodsza od Pamelek, bo Simba wypuściła je parę lat po zakończeniu produkcji tamtych. Myślę, ze to była gdzieś pierwsza połowa lat po 2000. Laury były dostępne w sprzedaży jeszcze 2-3 lata temu. I jeszcze do dziś można się na nie natknąć w niektórych sklepikach lub na allegro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pomoc w identyfikacji. Bardzo się cieszę, że mam taki uroczy skarb

      Usuń
  2. Ja zazdroszczę ci tej 1. Choć nie przepadam za simbowymi stworkami to ją bym chciał miec z pewnego powodu :"D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, jaki to powód? =)

      Usuń
    2. Jak to jaki, Dollbbuś by ją natychmiast przemalował :3

      Usuń
    3. Ależ ona absolutnie nie wymaga przemalowania- jest bardzo ładna! nic jej nie brakuje z wyjątkiem butów

      Usuń
  3. Maluchy muszą się trzymać razem- będzie jej dobrze wśród miniaturowych dam, które u Ciebie zamieszkują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za nią i za dwie pozostałe ślicznotki! Wymiana jest jednym z najciekawszych sposobów pozyskiwania lalek - miałaś rację

      Usuń
  4. Bardzo ładne laleczki. Szczególnie brunetka. :P

    OdpowiedzUsuń