Ogromnie cenie ludzi z pasją. Kolekcjonować można wiele różnych obiektów. Mąż kiedyś wypatrzył ten ogród przy okazji wyjazdów służbowych. Ogród na rozstajach powstał z zamiłowania do roślin i piękna. Liczy sobie już 30 lat. Były to lata wypełnione pracą- ale tym rodzajem pracy, który my lubimy (no bo kto za ciężką pracę uważa dłubaniny przy naszych ulubionych zbiorach?).
Ogród odwiedziła jedna z moich ulubionych lalek- składaczek: Ela. Ba, jako jedyna mogła wejść do ogrodu z psem!!!
Tak, kot też, kot też, kot też był!
(i był nawet kot właściciela ogrodu, chociaż trzeba przyznać, że unikał paparazzich.