Obserwatorzy

wtorek, 22 stycznia 2013

Meksykanka

Oczywiście wypuszczona z pudełeczka

Wiele osób nie uważa tego moldu za zbyt atrakcyjny- jednak muszę stwierdzić, że to przepiękna twarz. Wystarczy tylko na nią spojrzeć. Nie ma w niej surowości, ani posągowości Barbie- za to dominuje słodycz i delikatność. Dodatkowym atutem tej lalki jest ciekawa biżuteria w kształcie różyczek.



góra lalki

chyba ten sam mold należy do Indianki 

 tak dla pewności małe zestawienie


 dół lalki: podmieniłam jej buciki na takie zdobione kokardką, ponieważ jeden z jej oryginalnych, czarnych bucików był pęknięty


 tu jeszcze z towarzyszką, z którą przyszła w paczuszce- oczywiście obie od Pani Justynki


Co ciekawe taką samą biżuterię noszą Teen Talk.

Byłam okropna! Dokonałam ooak'u na Irlandce! Uszyłam jej majtałeski i dodałam halkę- suknia teraz pięknie się układa. Przesunęłam jej też czepek nieco niżej, żeby wyglądał na ozdobę koka. No i związałam włosy- bo rzep od sukni strasznie je niszczy. Moje zabiegi nie miały teoretycznie wpływu na ogólny wygląd lalki- lecz jakoś tak lepiej mi się na nią patrzy.

licznik: 13085

21 komentarzy:

  1. Ależ mi się podoba meksykanka. Jak nie lubię tego moldu, tak ta laleczka mnie oczarowała:)

    I masz rację, bardzo ładnie się sukienka Irlandki układa teraz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aż tak nie zwracam uwagi na to kim jest lalka a raczej czy ona sama jako lalkowa osobowość mi się podoba.

      Usuń
  2. śliczna jest! A te majtasy to twój mały szkodnik :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No irytuje mnie strasznie, że muszę obcinać zdjęcia - bo lalka tym i owym w obiektyw i do publiczności świeci! Ja mam jedną moją Barbie od ponad 20 lat i jakoś się jej gacie uchowały! A tu co rusz jakąś z lal muszę zagaciowywać.

      Usuń
  3. Gacie to podstawa! Ze wszystkich moich lalek tylko JEDNA je posiada... Meksykanka prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =))) tak- zgadzam się! Gacie to podstawa! Zwłaszcza, gdy lalka siada do fot całościowych, a nie portretowych.

      Usuń
  4. Meksykanka, mimo, że brunetka, ma subtelną urodę. Przydałby się jakiś El Mariachi. Morenita zasługuje na serenadę. Po prawdzie to obie panny prezentują się prześlicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze wszystkich Lalek Świata, tylko Indianka miała fuksa- bo ma Cichacza. Pozostałe są samotne! A szkoda, że nie wpadli na pomysł i nie wydali panów w tej serii (ok, wiem, jest 1 Azjata)

      Usuń
  5. Hello from Spain: your collection of Barbies is awesome. I like both dolls and the outfits. Nice pictures. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za odwiedziny Marto. Cieszę się, że często gościsz na moim blogu! Pozdrawiam z Polski.

      Usuń
  6. AAAA...! Wspaniałe! Wszystkie! Meksykanka jest cudowna :) Marzę o niej, z resztą tak samo jak o innych lalkach z serii DOTW :)
    I masz rację i ona i Indianka mają ten sam headmold - Teresa 1990 (tak przy okazji - jeden z moich ulubionych!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Nareszcie ktoś, kto twarz Tereski lubi!
      Trzymam kciuki za realizację Twoich marzeń.

      Usuń
  7. Rzeczywiście śliczna ta Meksykanka. Ma bardzo miłą i delikatną buzię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie trzy są śliczne! Słodkie buźki, ciemne włosy i stroje, bardzo mi się podobają.
    Czasem drobne poprawki sprawiają, że strój jest jeszcze piękniejszy. Doszycie halki było świetnym pomysłem!

    OdpowiedzUsuń
  9. witaj Gosiu
    śliczna Meksykanka , bardzo mi się podoba kwiatuszek we włosach .
    cudowna kolekcja lalek
    pozdrawiam ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna Meksykanka. Bardzo mi się podoba ta jej sukienka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A! fakt- sukienka stanowi całość- choć pewnie powinien być gorset i spódnica... ale w sensie kolorystycznym rzeczywiście suknia jest świetna

      Usuń
  11. Też lubie ten kwiatek w jej włosach- ciekawy pomysł =)

    OdpowiedzUsuń