Obserwatorzy

czwartek, 11 lipca 2013

Edytka, czyli Sindy ooak

Jakiś czas temu zakupiłam Sindy. Była łysa, aczkolwiek została przez poprzednią właścicielkę starannie poddana renowacji, przyjechała czyściutka i pachnąca. Postanowiłam, że będzie miała ciemne włosy. Początkowo przymierzałam, a nawet częściowo wszywałam takie:


Jednak okazało się, że włosy były okropnej jakości i było ich za mało. Moja siostrzenica przymierzyła jej rude pasemko. Lalka wygląda świetnie. Zatem poprzednie włosy wyprułam i wszyłam nowe. Istna marchew! Efekt końcowy mnie przeraził- nie dość, że marchew, to jeszcze te włosy jakieś takie sztywne były. Na szczęście magia wrzątku działa! Włosy się pięknie ułożyły. Dodałam jej suknię do Pani Tamary. Delikatne pastele tonują płomienne włosy.
Pani Ola podzieliła się ze mną informacjami na temat Sindy'ich. Najbardziej zaciekawiły mnie 2 dziurki w łebku lalki. Myślałam, że Sindy miała "rosnące włosy. Jednak po konsultacji z panią Olgą okazało się, że dziury służyły do wszywania włosów. Sindy ma niestety "zakutą pałę". Łebek jest pancernie twardy i wszycie włosów (tych marchewkowych) zajęło mi aż 2 wieczory...

Sama lalka zaś prawdopodobnie pochodzi z drugiej połowy lat siedemdziesiątych, a taki typ twarzy miały
 lalki z serii Mix `n Match. Sindy miała dwa obywatelstwa 
(brytyjskie i amerykańskie) z powodu unii firm Pedigree i Marx. 

Aktualnie chadzam sobie na rehabilitacje z powodu zespołu cieśni nadgarstka... biopola, laser i takie tam. Zajęcia prowadzi zaprzyjaźniona pani Edytka, która co dzień zerka, jakie to lalki przyniosę jej do pokazania. Sindy przypadła jej do gustu, dlatego postanowiłam dać jej na imię Edytka.

To moja druga


Edytka pochodzi od sympatycznej Pani Oli, ma na sobie gustowną suknię od Pani Tamary. Drogie Panie, bardzo Wam dziękuję!

Aktualnie nie mam aparatu przez kilka dni- dlatego zdjęcia będą podłej jakości, bo robię telefonem.

licznik 28635

18 komentarzy:

  1. Hello from Spain, i like the makeover. Pretty long hair. I like the color.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marto! Na początku trochę się przeraziłam, że za czerwone, ale ostatecznie zaakceptowałam ten kolor.

      Usuń
  2. Uwielbiam Sinduszki!
    Ogniste włosy są świetne! Bardzo ładnie poradziłaś sobie z rerootem! Nie wszystkie Sindki są kamiennogłowe- większość ma mięciutkie łebki, choć i ja trafiłam jedną kamienną wersję - do dzisiaj ma perukę a nie reroot ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam pecha- bo wszystkie mają "zakutą pałę" =) ale ostatecznie i na to jest rada =)
      Cieszę się, że Ci się marchewkowa wszywka podoba

      Usuń
  3. Narobiłaś mi smaku na , a tu w moim lumpku ostatnio posucha. Sindy z rudymi włosami wygląda ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam, żeby była inna, bo mi już blondyny obrzydły- jest ich milion i wszystkie blond! Jeśli tylko dysponuję innym kolorem włosów, a on w miarę do lalki pasuje, to nawet sekundy się nie waham

      Usuń
  4. W rudym jej zdecydowanie do twarzy! Życzę Ci bezbolesnej rehabilitacji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję- Sindy jest podbudowana komplementami!

      Rehabilitacja (akurat ta moja) nie boli wcale, to jest tylko pole magnetyczne- w sumie przydatne na różne dolegliwości; i zabiegi wykonane przy pomocy lasera- tez nic nie bolą. W czasie działania pola magnetycznego debatujemy z koleżanką o lalkach =)

      Usuń
  5. Szalejesz Gosiu! Świetnie ci reroty wychodzą i coraz piękniejsze lalki masz!! Fajnie mieć znajomych którym mozna pokazać swoje lalkowe sprawunki! ;D
    Życze powodzenia w rehabilitacji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszywajki mnie odstresowują. Lubie się przyglądać powolnej przemianie lalki. Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  6. Jest "inna" od takich typowych, blondziastych Sindziaków. Dla mnie to duży plus - magia OOAK działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie miała dość oryginalną fryzurę, z pewnością zostanie dostrzeżona w lalkowym świecie.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. dziekuję!może i Ty się pokusisz o jakąś wszywajkę?

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Nieco przypomina Ariel od Disneya, ale dużo Sindy'ich ma blond włosy i potrzebowałam odmiany

      Usuń
  9. hej
    zgodzę się że w rudym kolorze lalce do twarzy ...pozdrawiam i trzymam kciuki ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie trochę inna niż pozostałe Sindy- a to oznacza, że wyróżni się w tłumie

      Usuń