Obserwatorzy

piątek, 6 grudnia 2013

Gdy Pani Justynka spotyka Mikołaja...

właśnie, gdy Pani Justynka (siostra Aidy i współautorka bloga "W wolnym czasie") spotyka św. Mikołaja dzieją się prawdziwe cuda... na przykład przy okazji pogaduszek pokazałam jej kilka lalek, które mi się podobały... a Pani Justynka wraz ze św. Mikołajem wyszukali dla mnie laleczkę przecudną, niezwykłą i magiczną :



Po rozpakowaniu papierku ujrzałam przecudne bursztynowe oczka, okryte firanką rzęs, potem przywitał mnie jej ciepły uśmiech.


Jak przystało na zimową porę ubrana jest w cieplutkie wdzianko- bardzo przyjemne w dotyku. Dla pewności, żeby nie zmarzła, ma ubraną równie cieplutką kamizelkę oraz czapeczkę z osiołkiem. Dbałość o detale zachwycająca- kombinezon ma ogonek z czarną kitką.

Lalka ma tak bledziuchną cerę i jasne włoski- że idealnie wkomponowuje się w klimat zimy i przyszłych świąt.

Jest cudowna! Wspaniała! Zachwycająca! Dosłownie nie wiem jak ja się mam nią cieszyć!
Bardzo dziękuję Św. Mikołajowi, którego spotkała Pani Justynka!
licznik 45406

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. oj wie, wie! to była totalna niespodzianka-i bardzo bardzo miła!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. ubranko ma słitaśne! można się na nia gapić godzinami

      Usuń
  3. Gratuluję takiej wspaniałej panny :) Jest urocza i śliczna... Niektóre mikołajki wiedzą, co przynieść...
    Z mikołajkowymi pozdrowieniami :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna, kochana i cudowna, gratuluję laleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała, cudowna, boska!! :) Gratuluję, jest świetna :) Można by się gapić godzinami, dniami, a i tak się nie znudzi ;3
    Czytam Twego bloga od nie dawna, ale już go uwielbiam :) !

    OdpowiedzUsuń