Obserwatorzy

sobota, 7 grudnia 2013

j- doll w moim domu

 6. grudnia przybyła też j-doll- ze wspólnego zakupu z panią Justynką =)
szczerze mówiąc nie wiem, czemu ludzie tak na nie narzekają?!
Lalki są prześliczne, takie dystyngowane i urocze. Trzeba poświęcić mnóstwo czasu na naukę artykulacji- ale to oczywiste w przypadku każdej lalki. W każdym razie u mnie to z pewnością nie będzie jedyna j- doll, gdzieś tak w lutym dołączy do niej koleżanka (bo już w styczniu zostanie zakupiona).

licznik 45496

22 komentarze:

  1. Ha, byłam przekonana, że twoja J-dollka będzie pomarańczowa!
    Niemniej, śliczna pannica ;-) A mój Mikołaj chyba gdzieś zaspał, buuuu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no tym razem niespodzianka =) bo akurat chciałam taka w niby mundurku szkolnym

      Usuń
  2. Hello from Spain: I really like your J-dollka. Very cute. Nice pictures., We keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapuszczam się na totalnie mi nieznane tereny lalkowania
      dziękuję za komentarz, pozdrawiam

      Usuń
  3. Jest przepiękna, czyżby koniec ery Monsterek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w żadnym wypadku! Era monsterek trwa- tylko na razie zbieram fundusze na ciałka dla składaków- więc w ich temacie nie mam co pokazywać. A tak cudownym mikołajowym prezentem, jak pullip i przyjazd j- doll warto się cieszyć prywatnie i publicznie

      Usuń
  4. Gratulacje :) też chcę kupić j-dollkę ale chwilowo dałam sobie bana na zakupy z powodów finansowych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planujemy zakup następnych po 10 stycznia- jakby co, to możesz się przyłaczyć

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. mnie się ona kojarzy z uczennicą jakiejś prywatnej szkoły...i to zdecydowało o jej wyborze =)

      Usuń
  6. Też bardzo chciałabym mieć J-doll ^^ Twoja jest naprawdę przeurocza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w sklepie FLTE(sklep proponuje duży wybój j- doll w rozsądnych cenach), w sumie nie była droga, starsze Barbie w pudełkach są od niej o wiele droższe.

      Usuń
  7. Masz najazd wielkookich w domu :) Obie fajne ale to właśnie J-doll chciałabym "zmacać" na żywo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warta zmacania- tylko ona zaraża- zaraża zafascynowaniem i potem człowiek koniecznie musi ją sobie kupić- chociaż 1=)
      a z powodu spadku cen dolara są obecnie znacznie tańsze od starszych modeli Barbie

      Usuń
  8. Coraz więcej polskich bloggerów ogarnia urok j-doll! :-) Dla mnie też są piękne i kiedyś na pewno sobie jedną kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to tak przypadkiem ją odkryłam- w sumie szukałam pullip- ale jak trafiłam na nią to z miejsca mnie urzekła... ponad miesiąc czekałam na możliwość wspólnego zakupu- w tym czasie jeszcze spadła cena =) a mi akurat fascynacja tym konkretnym modelem nie przeszła- jeszcze sobie jakąś drugą kupię- żeby im obu było u mnie raźniej

      Usuń
  9. ... i bardzo dobrze ! :) Trzeba się lalkowo rozwijać i badać tereny nieznane .
    Lalki są śliczne :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Little Pulip ma na imię Mila, a w przypadku j-doll nie będą kreatywna i nazwę ją Sharon =)
      też mi się obie podobają

      Usuń
  10. Fajna :) Mnie kusi od dawna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba się zebrać na odwagę i kupić- teraz ceny okazyjne- to warto!

      Usuń
  11. No, zatkało mnie... Nie sądziłam, że ta J-Doll będzie AŻ tak piękna! Szczerze zazdroszczę!!! A maluch jest również uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. sama słodycz... zazdroszczę po trzykroć!

    OdpowiedzUsuń