Obserwatorzy

niedziela, 11 stycznia 2015

Matko kochano, diaboł!

Tym krzykiem pełnym przerażenia zaczynam przygodę z dyniogłowymi.


 Tak sobie pomyślałam, że w tym roku poznam jakieś nowe tereny lalkowe. Jak to mawia Ania Lunarh- "okazja czyni kolekcjonerem" - więc była okazja i zostałam właścicielką Mika. Mik, to skrót od Mikołaja, ponieważ akurat wtedy zobaczyłam go pierwszy raz i bardzo mi przypadł do gustu. Niestety, na trochę zniknął mi sprzed nosa i już się z nim pożegnałam, odżałowałam, a tu się okazało, że znów się pojawił. Jedyny raz w życiu jechała na pocztę specjalnie po lakę. Otwieranie wieeeelkiej paki i te szalone emocje: jaki będzie? Jak wygląda w realu? Nie byłam przy otwieraniu sama, no i właśnie stąd ten cytat, bo gdy pewna starsza pani zobaczyła takie cosik łyse, z gołą klatą, czarnymi pazurami rąk i nór, jakimś strasznym tatuażem na lewej dłoni i czerwonookie, to zakrzyknęła :" Matko kochano, diaboł!"
Pomyślałam, że skoro już ma te czerwone oczy, to trzeba iść za ciosem i wymyśliłam sobie, że ma niski ciepły głos, no i oczywiście bardzo lubi czerwony kolor. Wyszperałam w ubrankach, które dostałam od Gabrysi, fajny komplet piżamowy w ludowe wzory i ubrałam diaboła, (starsza pani w tym czasie oddaliła się upiec placek cytrynowy). Dodałam też diabołowi włoski w ciepłym odcieniu blondu- tak- z futra- a jakże!

Sądząc po drobnych detalach stylizacji u poprzedniej właścicielki był raczej osobowością mhhhrrroczną. Ja nie lubię ponurych lalek, bo nie po to je zbieram, żeby mnie ich widok dołował. To, co mi się udało usunąć, zostało usunięte- jakoś i aktualnie Mik prezentuje się tak:

Gdy placek był już upieczony i nawet częściowo zjedzony Mik zaprezentował się starszej pani. Pomyślała chwilę i stwierdziła, że :"Nijak do diabła nie podobny, a nawet fajny!". he he
Okazało się, że Mik przyciąga kobiety wszelkich lalkowych gatunków, lgną do niego monstery, barbiowate i hudzinkowate, j-dolowate,pluszowate, paskudowate, że o pullipowatych nie wspomnę!



 a to oznacza, że nie taki diabeł straszny, jak go malują!...w chwili wyjmowania z pudełka =)
Tak na marginesie, dowcip w klimacie:
Do kościoła wpada Szatan i wszyscy uciekają w popłochu, tylko jeden stary dziadek nadal siedzi spokojnie. Szatan pyta groźnym głosem:
- Czy ty wiesz, kim ja jestem?
- tak, wiem- odpowiada dziadek spokojnie
- I nie boisz się mnie? -pyta Szatan głosem strasznym, mrożącym krew w żyłach
- Nie! 40 lat byłem żonaty z twoją siostrą, to sam rozumiesz...
 licznik 71202

31 komentarzy:

  1. Coś wydaje mi się, że jakieś kapcie potrzebuje jeszcze :-)
    Dyniogłowy jest świetny :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mqm go od wczoraj i dużo z nim roboty miała, to jeszcze nie dążyłam, ale mam filc i piankę kreatywną, to mu kapcie zmajstruję

      Usuń
  2. udomowiona bestia przerodziła się w czułą niańkę?
    no, ale skoro i Terminator dał radę w przedszkolu...
    a Kota fajne ma włosięta teraz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie musi =)
      a ko(t)bieta zmienną jest- w nowym roku nowy fryz pasuje

      Usuń
  3. To Ty go kupiłaś! Boże, jak się cieszę! Jest przepiękny i stanowi mój utracony przedmiot pożądania (życie niestety wybrało inny priorytet zakupowy). Mogłabym oglądać go u Ciebie przez 365 dni w roku. Te oczyska, ten idealnie trafiony makijaż. Gosiu, masz najpiękniejszego Tasia jakiego tylko dało się wymarzyć. Uuuu, trochę się skręcam z zazdrości, ale zakładam, że kiedyś, na jakimś spotkaniu dasz mi go bodaj dotknąć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go tylko ogarnę i podasz mi adres, to poślę go do Ciebie w gości =) z Lunarh i Aidą wielkorotnie tak wymieniałayśmy lalki, żeby sobie pooglądać.

      Usuń
  4. Ochhhhhhhhh... przepadłam... będę wzdychać teraz. Sebastian zmienił ymydż, ale na dobre mu wyszło }:->

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam go jako "czystą kartę" do dowolnego zapisania, a że ja akurat boję się strasznych lalek, to wolę, żeby był ciepły i troskliwy a nie demoniczny

      Usuń
  5. Toż to demoniczny Sebastian we własnej osobie, choć w lżejszym wydaniu! Cudownie się prezentuje w tych włoskach! Nigdy bym nie pomyślała, że w takich jasnych będzie mu tak do twarzy ;)

    Dokładnie. Z tego co zauważyłam to czasem na ebayu trafiają się używane, ale z brzuchem, no i same brzuszki też tam mają... Tylko konta nie ma do zakupów :( Liczę cicho na to, że może kiedyś owy brzuszek zdobędę, albo jakoś jej dorobię. Mąż też się liczy! A i o teściów również ciężko z tego co słyszałam, a z chęcią bym ich przygarnęła. Babcia jest cudna! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyciągnełam z pudła wszystkie 3 futra jakie miałam i to mu najbardziej pasowało- no to już tak na troche zostanie

      Usuń
  6. Mordkę ma całkiem sympatyczną ten diabeł, a gdyby tak zmienić mu oczka na inny kolor to i anioła z niego można zrobić. A kim jest tajemnicza starsza pani?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstępnie planuję, żeby jednak został czerwonooki, będzie inny niż wszyscy =) Starsza panie to teściowa =)

      Usuń
  7. Podobnie jak Ty niezbyt przepadam za "strasznymi" lalkami a Twój nowy lalek bardzo mi się podoba, mimo tych czerwonych oczu! Napiszę więcej! Jest świetny i bardzo mu do twarzy w tych jasnych włoskach! Rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie kupuje strasznych lalek, w z wyjątkiem monsterek, nie lubie żadnych strasznych i mrocznych, żadnej też na taki typ nie stylizuję. O ile lubie barbie brunetki i ciemnoskóre, bo blondynki mnie nudzą, a tyle akurat on - za nic mi na czarnowłosego nie pasował- namierzyłam się mu kolorów różnych i ostatecznie został ciepłym blondynem. Pousuwałam mu też wszelkie oznaki, które budziły mój strach. Teraz jest wesołym chłopakiem o nietypowym kolorze oczu. I właśnie taki mi się podoba

      Usuń
  8. Hello from Spain: her eyes are very original. A different collection. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam w tym roku wprowadzić kilka zmian i poznać nowe rodzaje lalek, pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizytę

      Usuń
  9. Wygląda bardzo eterycznie , jak puszek do pudru :)
    Gratulacje , kiedy będzie następny ???? :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! jakie fajne skojarzenie! bardzo mu się podobało! To oznacza, że udało mi się odmienić jego wizerunek. Następny?! Jaki następny! Ja właśnie chcę ograniczyć liczebność lalek! Chcę, żeby miał dziewczynę- jak tylko mi się uda to tą Alte albo Roman holiday Princess Ann. No i będzie jeszcze chłopak Patrycji... Myślę, że tyle mi wystarczy w zupełności

      Usuń
  10. Cudny! Świetnie wygląda w nowym wydaniu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo się cieszę, że dostał nowy, kochający domek i troskliwych opiekunów ;) Już widzę, że się zmienił chłop na lepsze! Powodzenia z nim życzę, pozdrawiamy ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem jakby się czerwonooki Mikołaj prezentował w stroju św. Mikołaja... tak na przekór szatańskim koneksjom. A oczyska ma cudne, takie kocie, trudno się dziwić, że go Twoje Koty od razu obsiadły, czują swojego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na takie wdzianko trzeba czekać do grudnia =) no fakt, że koty go lubią

      Usuń
  13. Jaki tam diaboł, najwyżej taki poczciwy, przytulaśny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piżamka wygląda, jak kimono :-) A pannice takie drobne przy nim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. materiał jest super- taka mięciuteńka flanela i te wzory ludowe!

      Usuń
  15. Super przystojny te devil...;) Gratuluje nowego lalkowego lokatora!!! Swietny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O gratuluje - niesamowite ma te oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. =) nooo, na poczatku to aż się sama bałam, ale już przywykłam

      Usuń