Obserwatorzy

sobota, 5 września 2015

jedni czytają, inni kręcą

Ta sobota jest wyjatkowo obfita w ciekawe wydarzenia kulturalne, a ja miałam okazję uczestniczyć w jednym z nich. Niestety Narodowemu czytaniu adpatacji "Lalki" mogę kibicować tylko duchowo, bo daleko i takie tam... ale za to kibiowałam na żywo ustanowieniu Rekordu Guinness'a w kręceniu sznurka w Oleśnicy.
niniejszym przedstawiam Wam maszynę sznurkującą z obu końców:


a między końcami maszyny były sama ciekawe rzeczy:
 najbardziej uwielbiane przeze mnie tablice informacyjne:
 bogactwo wyobraźni Grododzierżcy i komunikatywność mimo stylizacji archaicznej zachwyca mnie od lat!
chyba nikt tak trafnie nie ustala zasad, jak Wojciech z Bagien na swoim terytorium =)

a tu sznurek we własnej sznurkowej osobie ozdobiony pasjonatem historii:


Nareszcie uało mi się zobaczyć na żywo, jak się robi krajkę! -znów powiem, że marzenia się spełniają!
w miarę upływu lat- baszta pieknieje! 



Gdy ostatnio byliśmy tam z Teofilem z Dziwaczkowa, miała jeszcze rusztowania- a to było 2 lata temu


uczestnicy konkursu wraz z sędzią, który pod koniec imprezy dokona pomiaru sznura 
(ten pan w czapeczce, to największy "kretacz" w okolicy- czyli powroźnik)
artykuł na temat rekordu tutaj http://biurorekordow.pl/najdluzszy-sznur-rekord-polski/- poproszono mnie o umieszczenie linku- zatem zamieszczam


Nawet sobie nie wyobrżaie, jaki to luksus przenieść się na chwile w inne czasy, z dala od internetu i telefonów komórkowych! 
licznik 89481

5 komentarzy:

  1. oj, wyobrażam sobie - i - zazdraszczam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna impreza i ludzie z pasją:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: I like to know the culture of your country. Very interesting. Nice pics. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym nie dał rady niczego ukręcić, zaplątałbym się po minucie i zawiązał na supeł razem z całym tym włóknem na sznurek.... :)

    OdpowiedzUsuń