Kochana Aniu, wyruszyłaś w swoją najdalszą podróż,
bez zeszytu na wpisy, plecaka z drobiazgami,
bez wielu rzeczy, które były na tym świecie potrzebne.
Dziękuje Ci, za to, że mogłam Cię poznać i była okazja porozmawiać.
"Mijają godziny, mija czas,
widzę Cię codziennie pośród gwiazd!"
Do zobaczenia na drugim brzegu życia...
licznik 323 402
Coś mnie ciągnęło, by zajrzeć na blogi, a tu taka przykra wiadomość, aż nie mogę uwierzyć, popłakałam się. Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie.
OdpowiedzUsuń