W sumie, to nie mogę powiedzieć, żebym zbytnio lubiła dal... w zasadzie- jedyne dal, jakie mi się podobają, to takie ubrane na żółto. W kanonie tych wymagań mieści się Dal Kanarek.
Nie można powiedzieć, że jej strój jest jakiś wybitnie rozrzutny. Kombinezonik- i taki arystokratyczny gajerek. Lalka powinna mieć jeszcze parasolkę, no ale jak to zwykle z lalkami z którejśtam ręki, parasolka zaginęła "w akcji". Tak czy siak, Kanarek jest całkiem ciekawy
Bardzo ciekawy. Super te zielone włoski. :)
OdpowiedzUsuńszkoda mi, że nie ma krótszych włosów- ale żal obcinać- może coś uda mi się innego wymyślić
Usuńzielonożółta pannica
OdpowiedzUsuńi wiatrak - cudne!
W tamtym roku prowadziłyśmy z córką akcje remontowe wiatraka- okazało się, że farba trzyma całkiem dobrze i przetrwała zimę. Kanarek ma takie kolory, że na tle wiatraka prezentuje się dobrze
UsuńCo jak co, ale oczka to ma znakomite!
OdpowiedzUsuńOczy przyszły z wyprawką od poprzedniej właścicielki... zauważyłam ciekawą rzecz... miały podklejony papier kolorowy holograficzny i to znakomicie wzmacnia efekt rozproszenia światła i ożywia "patrzałki"
UsuńDal są bardzo specyficzne ^^
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć na nie jakiś pomysł żeby ich twarzyczka fajnie wyglądała. Moim zdaniem wygląda tu super.
Prawda, dal są specyficzne. Pewnie nie jestem obiektywna, ale przyznam, że bardzo lubię żółty i pomarańczowy kolor... i w tych kolorach mi się one podobają
UsuńLubie ich nadąsane mordki, ale generalnie nie lubię lalek nieproporcjonalnie zbudowanych, no i nie lubię kolorowych włosów. Za to wiatraczek wygląda bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńSzara Sowo, przez dłuuugi czas miałam podobne zdanie- stopniowo oswajałam się z brakiem proporcji u monsterek i bratrz, teraz już mi ten brak proporcji nie przeszkadza. Też wole bardziej naturalne kolory włosów... ale ta lalka to kanarek- jej akurat te kolory pasują
UsuńCanaria to moja ulubiona bohaterka Rozen Maiden. Wszystkie jej próby sabotowania sióstr zawsze prowadziły do iście komicznych scen :) Dal Canaria jest jej idealnym odwzorowaniem, bo ma ten naburmuszony pyszczek. Już późniejsza Pullip Canaria jest dla mnie zbyt cukierkowa i słodka, bo Canaria to prawdziwa wichura :)
OdpowiedzUsuńjestem totalną ignorantka w kwestii Rozen Maiden. Akurat lubię dal w żółtym
UsuńMyślę, że taka kolorystyka bardzo jej pasuje :-) Śliczna jest. No i piękne zdjęcia w plenerze, które jeszcze lepiej podkreślają tę fotogeniczną kolorystykę.
OdpowiedzUsuńplener w ogródku przydomowym =)
Usuń