przyznam, że fajne toto
z racji użytkowana przez dziecko kilka rzeczy już odeszło w niebyt-
ale w necie znalazłam kompletny zestaw i wygląda to tak:
ubranie, obuwie , czapka i bidonik są poukrywane sprytnie w zakamarkach kulki, wszystko trzeba rozpakować- i oczywiście mieć przy tym dziką radość,
ubranie i wyposażenie lalki jest zrobione z elastycznego tworzywa, łatwo je umyć i utrzymać w czystości- mimo aktywnego użytkowania przez dziecko.
kulka ma różnorodne zastosowanie: może służyć jako podstawka dla lalki oraz bezpieczna transportówka, po rozłożeniu
można schować bidonik i lalkę do środka
z analizy plakatu wynika, że do produkcji lalek wykorzystano kilka moldów:
zachęcam do zabawy w tropnie tych samych matryc.
Dzieć mój uwielbia "dzidziusia"- dramat domowy trwał kilka dni- bo przecież z "dzidziusiem" chodzi się wszędzie- więc raz został odłożony do zmywarki u cioci i zaginął na kilka dni- wczoraj został odzyskany ku ogromnej radości całej rodziny.
A- właśnie- moja lalka moja lalka umie pluć i płakać:
do bidonika nabiera się wody i daje lalce- po nienaciśnięciu główki lalka pluje lub płacze,
są też takie, które sikają- ale moja akurat tego talentu nie ma.
Fajne Toto i śmieszne trochę...Ale na pewno wymaga od dziecka zaangażowania manualnego,więc czemu nie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
dziecko bardzo ja lubi- i o dziwo całkiem ładnie sie bawi
Usuńale super ma fryzurkę - jak Mariza,
OdpowiedzUsuńpieśniarka fado - krótko a seksownie!
peewnie!
UsuńNormalnie mnie zauroczyła! Fajne rozwiązanie z tą kulą, ale nie miałam pojęcia, że przetrwa mycie w zmywarce! Ha, ha!
OdpowiedzUsuńnie wiem czy była myta, tam została znalaziona - drasycznych detali siostra nie zdardziła
Usuńczuję ze nowy szał będzie, szkoda ze az 44 zł,za to np juz widzę te kombinacje z wymienianiem się,
OdpowiedzUsuńfajne ze sie to-to rozbiera,
ostatnio mam tak ze co widzę lalkę, to"kcę"
Jednak nie wiem czy"kcę" w ciemno...
masz całkowitą rację- moja była akurat za 39,99 bo wysyłka in-postem darmowa i już na drugi dzień była do odbioru
UsuńAle urocza!
OdpowiedzUsuńnie podziewałam sie, że będzie taka fajna!
UsuńWidziała i u nas, ale cena 39.99 mnie nie zachwyciła, może jak stanieję o połowę. Choć tak naprawdę, to zabawka dla dziewczynki poniżej 6 lat. :)
OdpowiedzUsuńpo sdjeciu ubrania lalka całkiem fajnie pozuje- wieksze dziewczynki też sie bawią i bardzo im sie to podoba
UsuńSuperowa - ja bym pewnie musiała zainwestować w dwie, bo Potworki muszą mieć to samo :) Ale rozważę :D
OdpowiedzUsuńno tak to właśnie jest =)
UsuńCiekawa laleczka ;)
OdpowiedzUsuńToto jest słodkie, od razu widać, ze MGA udanie - jakkolwiek to zabrzmi - maczało w tym palce :) przypomina mi Bratz Babyz i pochodne bratzowe - bardzo miłe skojarzenie - ale Toto jest jeszcze słodsze!!!
OdpowiedzUsuńW UK od dawna jest na nie szał :) teraz w sklepach królują seria 2 oraz takie mniejsze "Lil sisters". Sama kiedyś zakupiłam jedną z serii 1. i zgadzam się z Tobą, że jest bardzo fajna choć akurat ubranko mi się nie podoba bo nie przykrywa ciałka w całości. Na rosyjskim forum widziałam że dziewczyny same szyją im ubranka, wyglądają w nich super fajnie no ale ja nie mam takich zdolności ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Alez slodziak <3
OdpowiedzUsuń